sobota, 24 sierpnia 2013

Kolejna opaska

Opasek nigdy dość!

 Zwłaszcza, że tak jak gumki do włosów i skarpetki zawsze się gdzieś gubią ( co do skarpetek, sądzę że w pralce generuje się jakaś energia powodując powstanie czarnej dziury, która to na pewno stoi za tymi wszystkimi samotnymi skarpetkami bez pary ).
Powstała więc kolejna, podobna, z tej samej starej bluzki z resztą co poprzednia, z tą różnicą, że w tej opasce nie użyłam igły i nitki.


Kokardka zasłania miejsce w którym kończyłam robić warkocz, powstał tam mały supełek.
Tu kolor jest najbardziej zbliżony do rzeczywistego
Miłego wieczoru!
Pozdrawiam serdecznie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...