Cześć :)
Tak wychodzi, że na razie przeplatam raz coś z szycia, raz z biżuterii, więc i tym razem niech tak będzie.
Bransoletka ma może dość nietypowe kolory, ale wydaje mi się, że wyglądają razem naprawdę uroczo.
Skąd taki pomysł? Ano stąd, że kiedyś moja siostra dostała w prezencie korale, jedne fioletowe, drugie zielone. Jednak nie były one zbytnio urodziwe, więc pozwoliła mi je rozpruć i wykorzystać.
Kiedyś dawno temu z części powstały jakieś kolczyki, ale ile można mieć par w tych samych kolorach?!
Koralików więc zostało dużo, ale nie można było ich zmarnować, dlatego też powstała owa nadgarstka ozdoba :)
Miłego weekendu życzę!
Śliczna bransoletka, uwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuń